sty 06 2004

Fire


Komentarze: 2

Witam! Zeby nie było tu tak nudno zrobię wpisss. Mhm...Wchodze to domu ok godz.14...otwieram drzwi i widzę dym! całe mieszkanie pograzone w ciemnosssciach sssmierdzacego dymu! Zaglebiam sssie w nim......mijam przedpokój.........zagladam do ssalonu i co widze?! OGIEŃ!!! ssstol płonie! Mam kilka mysssli - co zrobic? zgasssic to czy nie? w jaki sssposob i....gdzie mam kiełbassski?!.....Postanawiam russsszyc się i nie sssstać jak głupek. Wbiegam do kuchni.....Siegam po garnek - a tam zupa! biore nassstepny - ok czysty....Nalewam wody,oczywiscie ss filtru, i frunę do pożaru. Czując się jak prawdziwy ssstrazak, wlewam cały H2O z  pojemnika na dosc ssstary ale odressstaurowany ssstol! I co dalej? w sssumie nic...Ugasiłem pożar kosztem wlasssnego zapachu i czyssstości. Nassstepnie pogłassskalem kota, nakarmilem piranie, podałem kilka komarow i muszek nietoperzowi  a sssam zjadlem cala mysz.   L

lestat : :
essay papers
07 września 2011, 10:34
This trouble bring just destruction and big problems. People should be more carefully.
Ais
07 stycznia 2004, 15:09
Duzio dzieci chciałoby zostać w przyszłości strażakiem, może staniesz się dla nich autorytetem? =) Musisz opisać jak smakuje mysz, na surową ją zjadłeś? żywe są najlepsie ;] Ale ja i tak wole tylko krew. Ostatnio musiałam wyssać troche swojej,bo nie było nikogo w pobliżu :D Pozdrówka, aps :*

Dodaj komentarz